Aspektem przeważającym wszystkie za - kupnem egzemplarzu kotki były też "cechy" składające się na całość tej postaci MH - imię, malarstwo, kot, oraz Paryż.
Lalka zawiera w sobie jedne z moich ulubionych kolorów (oprócz pasemek).
Nonszalancko przewiązany szal, mocno zaznacza artystyczne jestestwo kotki.
Okulary oraz torebka w stylu retro, zadają klasy i szyku.
Rękawiczki wnoszą rebeliancki klimat.
Wszystko to , składa się na efemeryczny model lalki.
Zdjęcia z pierwszej sesji Catrine:
Tu dorwała się do mieszania farb
Otwierana torebka z motywami "paryskimi''. |
Jak zawsze piękne fotografie a buty dobrze świadczą o fantazji projektanta.
OdpowiedzUsuńŚwietna- bardzo podobają mi się pazurzaste łapki - miło Cię widzieć na bloggerze!
OdpowiedzUsuńWitam na blogerze :)
OdpowiedzUsuńKotka jest piękna i zgadzam się, że buty są bardzo fantazyjne ale to na plus :)
Pozdrawiam!
Dziękuje za powitanie i za pierwsze komentarze na blggerze :)
OdpowiedzUsuńtez ma wmodelowane rekawiczki jak torcia?
OdpowiedzUsuńTak. Są tylko różnice w kolorystyce oraz Totalei miała w jednej(chyba prawej) na dwa palce.
Usuń