- Dexter Charming.
Długo rozmyślałam nad tym, który model Ever After High, powinien być moim pierwszym :P
Początkowo stawiałam na Raven, ale z czasem i w sumie całkiem nieoczekiwanie zauroczył mnie książę, więc to on przeciera szlaki pierwszeństwa, serii z której się wywodzi..
Co do modelu Dextera.. jest on moim pierwszym facetem, jeśli chodzi o lalkowych przedstawicieli, żadnych Kenów i jemu podobnych męskich osobników, nigdy nie miałam, choć koleżanki mogły poszczycić się takowymi, mnie jakoś nie zachwycali, ani nadzwyczajnie mnie do nich nic nie przyciągało. .
Wcześniej chwilowo interesował mnie Jackson Jekyll z MH, ale Dexter, i ta jego urocza elegancja.. (choć co nieco bym zmieniła..spodnie w pierwszej kolejności).
Czerwiec miesiącem wygranej tu > KLIK
Brittainy C. Cherry - "Kochając pana Danielsa"
Callypsso FmH
Frenetyczne pagnienia/Ojciec który zrejterował../ Siostrzana więź
Czyta się ją szybko, za szybko.. jak ja tego nie lubię.., historia w niej nakreślona.. rozdrapuje rany, chwyta za gardło, dźga po emocjach jak nóż, próbuje obudzić to - co dawno w zapomnieniu utulone.
W niektórych etapach czytanie cholernie boli, wychodzą na wierzch głęboko skrywane traumy.. które dotąd były zepchnięte gdzieś w zakamarki umysłu, mimo to.. mój nabyty przez lata masochizm nie pozwala oderwać się od lektury..
Spokojnie, są też chwile pełne rozsądku, piękna oraz magii, magii życia, czyli tego co spotyka mnie przez ostanie miesiące, tak, te dobre, diamentowe momenty.. - mogę, do tego przyrównać.
Takimi właśnie.. opowieściami, pragnę się delektować jak najdłużej i jak najczęściej.
Będę do niej wracała.
Niezłe ciacho z chłopczyka :)))
OdpowiedzUsuńTen książe jest świetny ! <3
OdpowiedzUsuńTym razem nie o lalkach, chociaż świetne im zrobiłaś zdjęcia:) Zaintrygowała mnie książka o której napisałaś, poszukałam w sieci recenzji i jeszcze bardziej się zaintrygowałam!:) Chociaż jestem fanka kryminałów, thrillerów i ogólnie literatury sensacyjnej, od jakiegoś czasu odczuwam potrzebę czytania i oglądania melodramatów i romansów, ale nie jakichś mdłych historyjek tylko naprawdę dobrej literatury. Gdybyś zechciała podesłać mi kilka tytułów książek o podobnej tematyce, które Cię zachwyciły, będę bardzo wdzięczna:)
OdpowiedzUsuń
UsuńDziękuję za komentarz na blogu.
Melodramatów mam niewiele, ale od czasu do czasu zdarzą się jakieś perełki.
Zaczynając od ulubionej "Damy Kameliowej" A. Dumasa, poprzez " Kusiciela" A.J. Gabryela.
W biblioteczce przewaga, poradników kulinarnych, psychologicznych, ogrodniczych, malarskich, słowników itd. >^.^<
Książki które mnie zachwyciły w tym roku .., są ale w zupełnie innym stopniu niż "Kochając pana Danielsa"
Na drugim miejscu (u mnie) po wyżej wymienionej jest "Zew górzystej krainy" Amy Cameron, książka jest bardziej oszczędna w wyzwalaniu emocji (przynajmniej moich), ale rekompensuje to świetnie opisanymi postaciami i fabułą. Zapada w pamięć. Z pewnością i do niej niejednokrotnie jeszcze powrócę.
Zaintrygowała mnie Anita Sherve i jej "Skradziony czas" opowieść umiejscowiona w Belgii, rozgrywająca się podczas drugiej wojny światowej. Zakończenie w tej jak i w książce Amy Cameron, wprawiło mnie w zdumienie, choć nie zdziwiło.
W jednej z nich, nawet bardzo pozytywnie.
Najbardziej zaskoczył mnie "Dom tęsknot" Piotra Adamczyka, gdyż po recenzjach i wielu opiniach, spodziewałam się zupełnie czegoś innego, ale się nie zawiodłam i jeśli jej nie czytałaś to bardzo polecam.
Dziękuję za odpowiedź i podpowiedzi:) O książce Adamczyka słyszałam tylko, ale same dobre rzeczy i po Twojej rekomendacji chyba już czas wreszcie po nią sięgnąć:) Ale to dopiero po panu Danielsie:) Pozostałe zapisuję sobie jako warte, aby się im przyjrzeć:)
UsuńNie ma za co >^.^< Miło, że mogłam pomóc. Dziękuję :D
OdpowiedzUsuńsuper facet!!! :)
OdpowiedzUsuńha, Księciunio ma dłonie idealne do pomykania po klawiaturze!
OdpowiedzUsuńtaki kosz aromatycznych a słodkich poziomek też bym chciała,
nawet i bez Księciunia w zestawie ;P
I love your blog, it's amazing!
OdpowiedzUsuńI'm following you on gfc, hope you'll follow back so we can keep in touch ♥ xx, Veni
Style with Veni | Fashion Blog