Chciałam niedawno sprzedać jeden lub dwa egzemplarze, ale natychmiast mi przechodziło. Jak na razie żadna inna MH nie wydaje mi się tak fotogeniczna, jak właśnie Operetta. Największym rozczarowaniem była Catrine DeMew, w której przeszkadzał mi ogon -.- Malatura też na żywo odbiegała, od tej na zdjęciach producenta. Operetta ma swój urok i można kombinować z wszelakimi stylami - w jej przypadku (co bardzo mi odpowiada).
Wiem już że Operetta podoba mi się najbardziej,ale dla otarcia łez kupiłam inną,a może dlatego, że miała przecenę :) Na Operettę przyjdzie swój czas :) Tymczasem zapraszam do obejrzenia mojej MH (?) :)
ale fajne skrzypeczki
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńIm więcej oglądam zdjęcia Twojej Operetty, tym bardziej mi się jej chce :)
OdpowiedzUsuńJest piękna :)
Chciałam niedawno sprzedać jeden lub dwa egzemplarze, ale natychmiast mi przechodziło.
UsuńJak na razie żadna inna MH nie wydaje mi się tak fotogeniczna, jak właśnie Operetta.
Największym rozczarowaniem była Catrine DeMew, w której przeszkadzał mi ogon -.-
Malatura też na żywo odbiegała, od tej na zdjęciach producenta.
Operetta ma swój urok i można kombinować z wszelakimi stylami - w jej przypadku (co bardzo mi odpowiada).
Wiem już że Operetta podoba mi się najbardziej,ale dla otarcia łez kupiłam inną,a może dlatego, że miała przecenę :)
UsuńNa Operettę przyjdzie swój czas :)
Tymczasem zapraszam do obejrzenia mojej MH (?) :)