Pamiętacie wściekle różową sofę o której pisałam w jednym z wcześniejszych postów ?
Nadałam jej zupełnie inne oblicze, do którego posłużyła mi stara bluzka
(z którą trudno, było mi się rozstać),
więc nadal będzie ze mną, chociaż pod zupełnie inną "postacią".
Kawałki materiałów, przyklejone są zwykłym klejem w sztyfcie.
Wygląda fantastycznie :-D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :]
OdpowiedzUsuńSofa wygląda fantastycznie! Myślałam, że jest ręcznie robiona, a nie jedynie oklejona materiałem. Niesamowity efekt ;) Też mam ubrania, z którymi ciężko mi się rozstać.
Zanim ją okleiłam, nieco wypełniłam wnętrze - aby nadać bardziej "miękki" wygląd.
UsuńDzięki za komentarz :)
Wooow...Great!!!!!
OdpowiedzUsuńTNX :)
UsuńThank U for visiting my blog ^ ^
Bardzo stylowa :) piękny efekt, ani śladu po różu ;)
OdpowiedzUsuńsuper efekt :)
OdpowiedzUsuń