Och, moja mała.. nareszcie się doczekałam..
Tak, na nią chuchałam, odżywiałam, podlewałam i..
5 przecudnych pączków, z każdym dniem .. coraz to większych, aż w końcu.. w pełnym słońcu..
Swą niezwykłą urodą, uraczyła mnie, a ja w podziwie i zachwycie wciąż pozostaję..
Gdy tylko dostrzegłam, tych kilka pąków.. serce znów żywiej zabiło z radości :D
Fotografie, robiłam codziennie, codziennie po kilka razy sprawdzałam i doglądałam :P
Najbardziej obawiałam się, zimniejszych nocy, gdy już roślina zrzuciła te ochronne obłoczki (Zdj.nr.3 i 4)
Jest wyjątkowo wytrzymała. Co ważne.. nie okrywałam jej przez zimę, rośnie w miejscu nie osłoniętym..
Temperatury w zimie, bywają dużo... ponad -20 C
Konstrukcja podtrzymująca, jaką dla niej zrobiłam, nie jest imponująca - chwiejna, taka tam, byle mogła się na niej podeprzeć.. Za jakiś czas nie będzie potrzebna, gdyż prowadzę ją jako drzewko.
Sadzonka jest regularnie nawożona (superfosfat) przycinana i podlewana, co bardzo istotne, gdyż wytwarzanie kwiatów, jest dla rośliny bardzo osłabiające.
Pierwszy rozwinięty kwiat.. >^.^<
Wrócę, po dłuższej przerwie. ;P
>^.^<
Trudna książka, nie dokończyłam jej, liczę że kiedyś uda mi się do niej znów podejść. Zdjęcia piękne, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńOla
Jestem już po lekturze, muszę przyznać, że od czasów "Posłuchaj mnie" S.Dessen, aż do tej, żadna nie wywarła na mnie większego wrażenia i nie wniosła zbyt wiele. Są lektury poruszające, takie do których chce się wracać, i takie których z pewnością już nie tknę, z tą będzie/jest inaczej. . . Milion małych kawałków.. książka ta, przyniosła mi pewnego rodzaju ulgę, choć nie wiem jak długo i w jakim kierunku owa ulga będzie zmierzać, oby w pozytywnym.
UsuńDziękuję za wizytę i komentarz.
Prześliczna glicynia !! Wygląda jakby rój motyli obsiadł gałązkę :):)
OdpowiedzUsuńCudna ta glicynia. Niestety w moim ogrodzie by się nie uchowała (zimne wiatry, zamrozowiska). Pierwszy raz widziałam kwitnące glicynie we Włoszech i w swej naiwności z daleka wzięłam je za bez. Wcale się nie dziwię, że tak dokumentowałaś rozkwitanie, to musiało być przeżycie.
OdpowiedzUsuńI love flowers....wonderful photos. I haven't heard about that last book.
OdpowiedzUsuńhttp://modaodaradosti.blogspot.com/
Great post dear...lovely pics..:-)
OdpowiedzUsuńThanks for your lovely comment on my blog! I've followed you on GFC (as snow_2000)) Hope you'll do the same:))
http://fairyland111.blogspot.com/
Bajecznie kwitnie!!!
OdpowiedzUsuńThanks for the lovely comment you left on my blog! I'm following you now (GFC #130), let's keep in touch!
OdpowiedzUsuńxo from Italy,
Sonia Verardo
http://www.trenchcollection.com/
beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńhttp://mosaictrends.blogspot.com/
hello there,ciao
OdpowiedzUsuńYou're such a great Artist...your photos are so charming!
the last photo with your hand(?) is very lovely
greetings
so nice post love it!
OdpowiedzUsuńpls send me a questions its Q&A on my last post :)
Have a great week!
Isidora http://highheelpoodl.blogspot.com
Beautiful Inspirations
OdpowiedzUsuńFOLLOW my Blog!!! Maybe we can follow each other!!!
http://rimanerenellamemoria.blogspot.de
Gewinne 1 von 5 Passport Strandtaschen auf meinen Blog!!!
można godzinami kontemplować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to pnącze i podziwiam :)
OdpowiedzUsuń