(♪)2009-Boutique Street-My Scene-Kennedy/

Jest! 
Już od dłuższego czasu..
We właściwym pokoju i na odpowiedniej półce >^.^<
 Moje (kolejne) ekstatyczne, blond marzenie - spełnione  : )

* * *

Model Boutique Street - Kennedy 

Im dłużej się jej przyglądałam, tym więcej dopaminy zalewało mój mózg, wprawiając w euforię i chęć,

tak, chęć by ją mieć - była tak silna, więc  nie pozostawało nic - tylko się poddać..

Poddać i dać ponieść . . 

- najpierw fali potęgującego się empirycznego urzeczenia, a następnie "wejść" w permanentny błogostan ;P
Że też kiedyś, broniłam się tak zawzięcie - przed tym boskim pragnieniem :P

Och! jednak..

Ulegam pokusie wtedy, gdy odczuwam.., gdy targa mną.. niewytłumaczalną osobliwość.. 
Co nie zdarza się, zbyt często.. Prawie wcale, ale..

i tym razem, zmysły mnie nie zawiodły.
 
* * *

Jeszcze ta jej sukienka, uwielbiam ją . . . (może nie układa się tak doskonale, jak kieca Coraline'), co i rusz podczas robienia zdjęć obsuwała się w dół, ale mimo to - właśnie ona sprawiła, iż - wyłącznie ten model MS Boutique Street mnie całkowicie usatysfakcjonował.

Sprzedająca wystawiła ją bez kamizelki, ale na szczęście ją miała. ^ ^

Kamizelka - niby szczegół, ale ( o ile jest taka możliwość)  garderobę zwykle, wolę mieć w komplecie.

Co prawda, nie wymagała gruntownego odświeżenia, mimo to zafundowałam jej "spa", w moich ulubionych odżywkach i szamponie.
 

Kennedy Boutique Street jest niezaprzeczalnie delikatna, melancholijna, dziewczęca i nieZwyczajnie urocza, i przy tym NIE "przesiąknięta" irrealną słodyczą.. jej oczy wyrażają  jakąś skrywaną tęsknotę/melancholię/smutek ..

 Razem z zadziorną i nieposkromioną' Coraline tworzą obecnie mój ulubiony  duet.

 * * *

"Życie to pożądanie. Cała reszta, to tylko szczegół"

Janusz L. Wiśniewski

Kennedy&Coraline'

. . .

Życzę wszystkim odwiedzającym mój blog w tym Nowym Roku:

Zdrowia,

Miłości,

Spełnienia  najskrytszych marzeń,
 
Pomyślności, 

Aby dni złożyły się na chwile które przyniosą niezapomniane, cudowne wspomnienia.


* * *


Podsumowanie roku.


Coś o sobie...

Do następnego wpisu.

>^.^<